Blue Lagoon, garść informacji.

   Każdy kto planuje podróż na Islandię, na pewno wie o czym tu mowa. Najsłynniejsza laguna w Europie. Jej zdrowotne właściwości przyciągają mnóstwo turystów z całego świata. Krzemionka zawarta w tych zdrowotnych źródłach pomaga ludziom z łuszczycą. W środku turkusowo-mleczna woda. Gorąca. Specjalne wiadra z krzemionką, którą można nałożyć na ciało. Można siedzieć w wodzie do "bólu". W środku na wodzie mini bar. Dostępne drinki i napoje. Słońce, wolny czas i wypoczynek. Raj. Przydałaby się muzyka w tle, której brak. Ale to nie szkodzi.

   My w wodzie wytrzymaliśmy 2 godziny. Po prostu było nam nudno. Choć odwiedziny na lagunie wspominamy miło. 

   No dobra wracając do realnych spraw oprócz samych och i ach warto wspomnieć, że miejsce to jest drogim wypadem. Mając na uwadze cały koszt wycieczki na Islandię to ceny na Lagunie też nie rozpieszczają. 40 euro za wstęp, podstawa. Po prostu wejście na Lagunę. Bez żadnych udogodnień typu ręcznik lub szlafrok Blue Lagoon. Inne pakiety w wyższych cenach. My zrobiliśmy to inaczej. Często ludzie na grupach sprzedają bilety z krótką datą ważności. Wystarczy napisać spotkać się i kupić. Nam wyszło o połowę taniej.Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć gdzie szukać biletów piszcie w komentarzach.

Kolejki.

   Niesamowicie długie kolejki do kasy. Jest to top 10 miejsc do zwiedzenia na Islandii a lokalizacja jest wprost zapraszająca do laguny. Droga z lotniska (Keflavik) do Reykjaviku jest prosta jak strzała a po prawej zjazd na lagunę i po paru minutach jesteśmy na miejscu. Kto by nie skorzystał!? Warto zapamiętać, że znak wskazujący nam drogę na lagunie jest z napisem Bláa Lónið.

W wysokim sezonie są tłumy. Czasami nie ma nawet miejsc by kupić bilet. A z roku na rok coraz więcej turystów odwiedza Islandię. Dlatego polecam inne terminy niż wysoki sezon. My byliśmy na początku maja i było znośnie. Godzinę wybraliśmy poranną. W południe i pod wieczór jest więcej ludzi.

Dla osób planujących objazd wyspy alternatywą dla Blue Lagoon jest Myvatn Nature Bath. Mniejsze tłumy turystów i trochę taniej. Chociaż zauważyłam wzrost cen. Blue Lagoon o 5 euro a Myvatn o około 7 euro. Mimo to Myvatn Nature Bath kosztuje nas "tylko" 24 euro za osobę. Studenci posiadają tam zniżkę. Myślę, że sami skorzystamy z tego miejsca pod koniec lutego to zdamy wam relacje.
A tutaj część typowo dla kobiet. Ten krem jest świetny! Kosztuje 7 euro. Nie uczula, nie ma parabenów ani nie pachnie. Szybko się wchłania i twarz nie jest przy tym klejąca. W tym momencie to mój ulubiony krem. Szkoda jednak, że szybko się kończy.Na stronie Blue Lagoon znajdziecie skład.